Rolnicy chcący kupić działkę potrzebną do prowadzenia gospodarczej działalności rolniczej, często korzystają z kredytów hipotecznych. To właśnie tego rodzaju kredyt jest najczęstszym źródłem finansowania w przypadku zakupu działek. Uzyskanie kredytu hipotecznego właśnie na taki cel jest o wiele bardziej trudne, aniżeli uzyskanie standardowego kredytu na zakup np. mieszkania. Liczba instytucji, które mają w swojej ofercie tego rodzaju kredyty, nie jest duża. Zdecydowana większość banków ma w swojej ofercie kredyty, które przeznacza się na budowę domu. Zazwyczaj jednak podstawowym warunkiem uzyskania takiego kredytu jest to, aby działkę już posiadać. Kredyt, który ma być przeznaczony na zakup działki niezabudowanej należy do rzadkości.
W momencie, gdy kredytobiorca dysponuje 20-procentowym wkładem własnym, kredyt na budowę domu czy zakup mieszkania można uzyskać w ponad 20 bankach. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę kredyt o takich samych parametrach, ale przeznaczonych na zakup działki budowlanej, to znajdziemy go w ofercie około 10 banków. Różnica jest więc spora. Wybór staje się znacznie bardziej ograniczony, gdy nie posiada się wkładu własnego.
Dlaczego banki nie są przychylne na to by udzielać pożyczki dla rolników (i nie tylko) na zakup działek? Nieruchomości niezabudowane są bowiem znacznie gorszym zabezpieczeniem kredytu. A wszystko dlatego, że działki charakteryzują się bardzo ograniczoną płynnością. Cały czas występuje ryzyko, że działka utraci swoją wartość.
Rolnicy chcący uzyskać kredyt hipoteczny na zakup działki, najpierw muszą tę działkę znaleźć. To bardzo ważne, ponieważ to bank udzielający kredytu musi tę działkę zaakceptować. Niestety, większość banków nie będzie interesować się tym, aby skredytować działkę rolną, użytkową czy rekreacyjną. Gdy już znajdzie się odpowiednią działkę oraz bank, który zechce udzielić kredytu, należy skompletować odpowiednie dokumenty. Jeden z nich musi stanowić potwierdzenie tego, że osoba od której nabywamy ziemię rzeczywiście jest jej właścicielem.